PHOTOGRAPHY
TRAVELS
Iceland - land of ice and fire
21:57
Gdyby zanurzyć się w krainie lodu i ognia i poczuć to na własnej skórze.
Islandia była na mojej mapie miejsc do zwiedzenia na pierwszym miejscu od długiego czasu, ale przeszła moje wszelkie oczekiwania.
To była chyba najtrudniejsza podróż jaką przyszło mi odbyć, ponieważ była pełna niespodziewanych wypadków, ale właśnie również dzięki temu, gdzieś w środku jestem dumny, że udało nam się razem z moją partnerką w podróży - Olgą, przejechać cały ten kraj dookoła, wjeżdżając w prawie każde możliwe zakątki.
Teraz po przejechaniu ponad 2,6 tys km, małą popierdułką, w chyba wszystkich możliwych terenach (góry, wybrzeża, fiordy, wulkany i wiatr, który zdmuchiwał samochody z dróg), czuje, że jestem gotowy na przystąpienie do rajdu Dakar.
Dostałem również najdroższy mandat w życiu i prawdopodobnie chyba droższego już nigdy nie dostanę, także wróciłem z Islandii z pustym portfelem. Ale byłem w Krainie Żywiołów i chcąc czy nie chcąc, po prostu trzeba było się zdać na to co dookoła było. I nie był to żaden problem, bo było po prostu przepięknie.
Prawdopodobnie powstanie kilka postów ze zdjęciami z Islandii, ponieważ jest za dużo zdjęć na jednego posta, ale właśnie tym wpisem zaczynam serie Iceland - land of ice and fire.
Jökulsárlón
Laguna lodowcowa u wybrzeża lodowca Vatnajökull
Gullfoss
Almannagjá | Þingvellir
Styk dwóch płyt tektonicznych: eurazjatyckiej i północnoamerykańskiej
1 komentarze
obłęd! :) piękne zdjęcia. Islandia jest u mnie na liście miejsc do zobaczenia i choćby nie wiem co, na pewno wybiorę się tam za jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuń