Czasem każdy z nas cofa się w czasie myślami. Kiedy chcemy zasnąć, staramy się wyłączyć myślenie i wtedy najłatwiej jest stracić kontrole nad własnym umysłem. Myśli wędrują swoimi własnymi ścieżkami od wspomnień do wspomnień, tworzą schematy, wyimaginowane przypadki, kreują sytuacje, które prawdopodobnie nigdy nie będą miały miejsca. Doszukują się najświeższych ran, rozgrzebują je, bądź dokopują się do tych starych, prawie zagojonych. Drapią blizny. Wyłącz zegar, weź 10 spokojnych, głębokich wdechów, pozwól im odejść. To przypomina sztorm na morzu. Kiedy odpuszcza morze zostaje wzburzone, mętne, lecz ciche. Granat głęboki. Zanurzę się w tę ciszę i głębie, może gdzieś tam Ciebie znajdę.
I mam Cie.
17 komentarze
Super wpis Eryk!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńMorczne zdjecia :o bardzo dojrzały tekst i super zdjecie, pozujesz o wiele lepiej niz np. Rok temu
OdpowiedzUsuńCzyli jest progres? ;> Cool! :d
UsuńJaki Ty chudy jesteś :o
OdpowiedzUsuńCzarny wyszczupla ponoć ;)
Usuńno ale bez przesady ;P nogi są godne pozazdroszczenia, a mówię to jako dziewczyna :)
UsuńTekst niesamowity :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNiby takie oczywiste, a jednak daje dużo do myślenia..
OdpowiedzUsuńDobra robota Eryk! ��
Dzięki :)
UsuńNajlepsze słowa jakie można przeczytać wszystko napisane z taką dojrzałością. Życzę powodzenia w dalszym pisaniu ^^
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOstatnie Twoje wpisy to po prostu sztos. ;) Gratki!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dostrzegacie różnicę i jest lepiej :)
Usuńhttp://kejtx.blogspot.com/2015/11/need-you-mommy.html?m=1 wiesz o tym? :(
OdpowiedzUsuńWpis idealnie pasuje do zdjęć (które są naprawdę zajebiste), mega klimat :)
OdpowiedzUsuń